Jednym słowem - nasze "frendy" mają nas w dupie (opis sytuacji)

• Mar 23, 2018 - 02:04

Po długiej, głębokiej i rzetelnej analizie thomasowych bzdur i farmazonów na temat całej tej rzekomej "społeczności", o której trąbią i tak strasznie promują guye z Zachodu, Nasz Zespół w składzie: Ja, ja i ja i paru jeszcze jajów (jajek?) doszedł do wniosku, że to wszystko tylko skok na kasę. Nasz szanowny "frend" Thomas ma ogólnie w dupie, co tutaj się dzieje, gdyż jest pochłonięty dojeniem użytkowników posiadających konta Pro. W ogóle MuseScore dąży do komercjalizacji. Cała idea open-soure upadła. Strona musescore.org została podporządkowana musescore.com. Transifex, czyli serwis początkowo open-source z tłumaczeniami, gdzie znajdują się pliki do translacji MuseScore'a, stał się od roku 2013 całkowicie komercyjny. Wielu tłumaczy, z którymi mam kontakt, jest z tego całkowicie niezadowolona, ale podobnie do mnie nie mają wyjścia. Kod źródłowy jest coraz częściej pisany przez studentów, dzięki imprezie sponsorowanej przez Google'a - Google Summer of Code. Robią to za marną kasę studenci przede wszystkim z Chin w ramach porozumienia między uniwersytetami i takie tam mało ciekawe bzdury. Transifex również uczestniczy w Google Summer of Code.
MuseScore.com staje się (już się stał) jak Facebook. Wiele pomysłów żywcem przypomina te znane nam z fejsa. Bardzo, ale to bardzo nie podoba mi się chęć dojenia użytkowników z całej maści informacji, jak imię, nazwisko, adres zamieszkania, czy też takie absurdy jak data urodzenia, stan cywilny czy zainteresowania.
MuseScore pod względem interfejsu zamiast stawać się programem, który wyznacza nowe standardy, staje się klonem Sibeliusa dosłownie "słowo w słowo". Wersje testowe dla wersji 3 już nawet się z tym nie kryją.

Także - zalecam totalny luz na forum. Piszemy sobie na "Ty" itd. Każdy może pisać gdzie chce i co chce, gdyż nasz "frend" Thomas nie rozbuduje nam forum. Zabiegałem o działy "Na każdy temat" (czyli dział integracyjny) i "Ogłoszenia" (taki dział dla mnie, żeby mógł pisać, co nowego dla zainteresowanych nowinkami), aby tematy nie kotłowały się na jednym forum. Np. dział "Dokumentacja po polsku" z punktu widzenia czasu jest praktycznie zbędny i mógłby być np. scalony z działem ogłoszeń itd. Z tego względu że Thomas ma mnie (a jak i mnie to i Nas) w dupie nie pozostanę mu dłużny. Nie mam zamiaru robić mu dobrze i zgrywać forumowego ważniaka i dupoliza jak jego "frendy". Zapisałem się tu ramach idei wolnego oprogramowania, a nie komercyjnej maszynki do dojenia naiwniaków, którzy za parę dolców miesięcznie mogą innym (za free do pobrania) udostępniać swoje utworki. Śmiech. W ogóle znikła możliwość edytowania profili za pośrednictwem musecore.org. Skandal! Każdy profil jest na komercyjnym serwisie.

Pozdrawiam,
Gootector


Comments

Do you still have an unanswered question? Please log in first to post your question.