Nuty na jednej stronie

• Aug 19, 2015 - 14:58

Witam

Chciałem zapytać w jaki sposób ustawić by program ułożył mi nuty zamiast na dwóch na jednej stronie,gdyż edytowałem nutki z PDF-u(zmieściły się na jednej stronie w PDF-ie) i po otwarciu program wrzuca mi nuty na dwie strony przez co niektóre takty są bardzo rozwleczone np.na szerokość całej pięciolinii.Przyznam że nie mam pojęcia jak to zrobić choć program znam bardzo dobrze .

W załączniku przesyłam PDF i plik po wczytaniu w musescore,chciałbym aby po mojej edycji nuty wyglądały na wzór PDF-u

Pozdrawiam
Paweł

Attachment Size
tico-tico-no-fuba.pdf 254.29 KB
tico-tico-no-fuba.mscz 28.72 KB

Comments

In reply to by besson999

Śmiem twierdzić, że nie zna Pan bardzo dobrze programu :D
Wymagało to kilku prostych czynności:
1. Usunięcia starych łamań.
2. Zmniejszenia rozmiaru pięciolinii do 1,378mm, czyli mniej więcej takiego, jak w pliku PDF.
3. Dodania nowych łamań.
W "Style" -> "Ogólne..." -> "Partytura" jest opcja "Ukrywaj nazwę instrumentu, jeśli jest tylko 1 instrument". Dzięki niej pokazuje nam się nazwa wyciągu głosu.
Zmieniłem też w "Kontrolerze obiektów" styl kompozytora na "Kompozytor".

A te "napisy" usuwamy/dodajemy w "Plik" -> "Informacje o partyturze...".

Pozdrawiam,
Gootector

--

Przy domyślnej wielkości pięciolinii - 1,778mm, trzeba użyć następujących opcji:
W "Style" -> "Ogólne..." -> "Strona":
Minimalna odległość systemu: 0,0sp
W "Style" -> "Ogólne..." -> "Takty":
Minimalna szerokość taktu: 2,00sp
Rozmieszczenie (1=ciasno): 1,000
Jednak wg mnie wygląda to mało czytelnie.

--

Edytowany plik w załączniku:

Attachment Size
tico-tico-no-fuba.mscz 33.51 KB

In reply to by besson999

Importowanie pliku PDF to jedna strona medalu, zaś formatowanie to druga :D Może jestem złośliwy, ale tak jest. To tak, jakby chwalił się Pan swoją bardzo dobrą znajomością Worda, nie potrafiąc używać stylów, przypisów itp.
Ja np. nie powiedziałbym o sobie, że dobrze czy nawet bardzo dobrze znam ten program, a proszę mi wierzyć - poświęciłem mu sporu czasu, a mimo to wciąż odkrywam nowe "sztuczki".
W obecnej postaci program umożliwia formatowanie partytury na poziomie Sibeliusa czy Finale'a, chociaż w wielu przypadkach trzeba mu poświęcić trochę więcej czasu. Tak więc - więcej pokory, jeśli chodzi o znajomość MuseScore.

W razie dalszych wątpliwości - proszę pytać - pomogę w miarę swoich możliwości. Ale bez: chwalenia się i narzekania na program... Żebym nie musiał obalać twierdzeń typu: "znam bardzo dobrze program", "tego nie da się zrobić" itd. :D

Pozdrawiam,
Gootector

Do you still have an unanswered question? Please log in first to post your question.